wtorek, 13 stycznia 2009

Snowsurfing...

Trzeba przyznać, ze wiosna nas nie rozpieszcza, jeśli chodzi o warunki do plywania. Pelno śniegu za oknem i 2‘C. Jednak w prognozie ok. 20 węzlów, wiec co tu robić? Pierwsza myśl, to jadę plywać, nie ma co wymiękać! Jednak rodzice w obawie przed śliskimi drogami niezbyt chętnie chcieli dać mi samochód. Jeszcze raz spojrzalem przez okno i mnie olśnilo. Podlaczę zagiel do snowboardu!!! Szybko wzialem wiertarkę do reki i chwilę pózniej mialem juz mocowanie do palety gotowe. 10 minut jazdy na secret place i jazda :) Poczatek nie byl taki latwy jak myślalem, ale kilka prób i juz dalo się śmigać. Jezdzilem na zaglu The Loft 360free 5,2 i jakimś rozwalonym snowboardzie ;) + FOTO
Pozdro!
Miron (EASY-windsurfing, The Loft Sails, teamkatapa.pl)

Brak komentarzy: